Blog chmura tagów
Dlaczego warto dzieciom ograniczyc ilość bodźców? 0
Dlaczego warto dzieciom ograniczyc ilość bodźców?

Jak wychować szczęśliwe dziecko?

Może należałoby wyjść od tego, że człowiek, który sam czuje się nieszcześliwy nie wychowa szczęśliwego dziecka. Często rodzice, którzy nie są spełnieni przenoszą swoje ambicje i oczekiwania na dzieci. Zanim świadomie podejmiemy decyzję o potomstwie, najpierw powinniśmy sami się uporać ze swoimi demonami -mówi wybitny psychoterapeuta i trener umiejętności psychologicznych Robert Rutkowski. Idealnym rozwiązaniem byłoby aby każdy przyszły rodzic, jeszcze przed urodzeniem dziecka mógł skorzystać z terapii, aby umieć zdefiniować swoje obawy, kompleksy, ukryte potrzeby czy marzenia i nie  przenosić ich na swoje dziecko. Ale to utopia. Co nam pozostaje zatem? - głównie praca nad sobą.

W życiu w rodzinie z dziećmi ważne jest to aby nasze 'demony' nie dominowały życia codziennego. Ważne jest też to aby treści"dla dorosłych" były odseparowane od dziecka, drobne sprzeczki, konflikty, krytykowanie bliskich czy samego dziecka itp. Dzieci często jeszcze nie rozumiejąc słów i treści doskonale odczuwają przekaz pozawerbalny taki jak gestykulacja, wyraz twarzy czy tembr głosu. Jeżeli już taka sytuacja się wydarzy, należy porozmawiać z dzieckiem szczerze o uczuciach i emocjach które w nas tkwią. Nie należy doprowadzać do tego by przekaz pozawerbalny i werbalny były ze sobą sprzeczne. Kiedy już dojdzie do rozmowy na tzw. trudne tematy między nami i dzieckiem, należy pamiętać aby dostosować język do możliwości poznawczych dziecka. 

Jak wpływa nadmiar (rzeczy, bodźców etc) na dziecko?

Obecne dzieci są wyjątkowo przeładowane zarówno oczekiwaniami rodziców, ich ambicjami ale również zabawkach, bodźcami itp. Ludzie z natury są leniwi. Często po całodniowym biegu i ilości zadań do zrealizowania po prostu im się nie chce, i zbywają dziecko np. kolejna zabawką. Dodatkowo każdy gość ( z tych rzadziej widywanych), babcie dziadkowie chcąc dobrze ciągle coś przynoszą dla dzieci. Niejednokrotnie, szczególnie dla dzieci młodszych są to zabawki głośne, świecące, ruszające się. Taka ilość bodźców i nadmiar rzeczy w codziennym otoczeniu demoluje dziecku psychikę - mówi Robert Rutkowski.

Niektóre małe dzieci od maleńkiego mają dostęp do smartfonów czy tabletów w innych rodzinach te urządzenia są udostępniane dzieciom ciut starszym. Nie zmienia to jednak faktu, że dziecko jest atakowane z ekranu migającymi obrazami czy dźwiękami co nie jest zdrowe dla rozwoju jego psychiki. Często sami rodzice dają bardzo zły przykład korzystając z urządzeń elektronicznych podczas czynności, które powinny być zarezerwowane tylko dla dziecka/rodziny np. wspólny posiłek. 

W obecnej sytuacji mamy do czynienia z taką ilością bodźców, których człowiek nie jest w stanie przetrawić, dlatego w miarę możliwości powinniśmy stworzyć dla dziecka odpowiednie warunki choćby w domu.

Ponadto dziecko o wiele bardziej potrzebuje naszej uwagi i czasu niż kolejnych zabawek, gier czy smartfona. I nie chodzi tu o to aby całkowicie zrezygnować z siebie dla dziecka, ale raczej o to by wygospodarować czas tylko dla niego, taki w którym dziecko nie musi walczyć o uwagę rodzica rozerwaną pomiędzy dziecko a komputer czy telefon. Tego czasu nie musi być nie wiadomo ile, czasem wystarczy pół h dziennie, ale bycia na 100% z dzieckiem. 

Czasami może dojść do przestymulowania organizmu dziecka. Taka sytuacja następuje gdy układ nerwowy nie radzi sobie z nadmierna ilością wrażeń zmysłowych. w mózgu wtedy panuje bałagan i chaos, który zaburza prawidłowy rozwój dzieci. Dziecko przede wszystkim do prawidłowego rozwoju potrzebuje małych wyzwań i bodźców (ale nie wszystkich na raz). Równie ważna jest też równowaga, w miare stabilny harmonogram dnia oraz poczucie bezpieczeństwa i bliskości. 

Do czego potrzebna jest nuda?

Wg Lek. med. Anna Chądzyńskiej okresy nudy są niezbędne aby rozwój mógł przebiegać harmonijnie. Wg badania m.in. Dr M AXT-Gadermann i naukowców Brytyjskiego Towarzystwa Psychologicznego dowiedziono dobroczynne skutki nudzenia się. Począwszy od psychologicznych - popadaniu w stan rozmarzenia, stymulowanie kreatywnego myślenia, aż po czysto fizjologiczne - kiedy nuda pozytywnie wpływa na rozwój układu immunologicznego. W wyżej wymienionym badaniu wykazano również, że osoby, które są chętne do spędzania czasu w hamaku lub na relaksujących spacerach, lubią poobiednie drzemki, w przeciwieństwie do biegaczy długodystansowych czy tenisistów, mają większe szanse na dożycie do późnego wieku.

Nuda potrzebna jest do wykreowania nowej ścieżki myślenia. To czas bycia samym ze sobą , czas w którym dziecko może się wsłuchać w siebie (nawiasem mówiąc my - dorośli też potrzebujemy takiego czasu). Dziecko ma zdolności poznawcze wpisane przez naturę. Ten czas konsolidacji myśli w czasie nudy zaowocuje twórczą aktywnością.

Nuda to stan chwilowy, przejściowy, w którym dziecko zaczyna nabierać umiejętności planowania własnego czasu i planowania zajęcia. W tym czasie również dziecko poznaje siebie, uczy się angażować innych, jeśli są nieopodal. Nie ograniczajmy dzieciom wolnego czasu. Nie planujmy zajęć dzieciom na siłę. One potrzebują mieć też czas na pobycie samym ze sobą.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl