Blog chmura tagów
Dyskryminacja zaczyna się już ... w domu. Interesująca prawda z wyszukiwarek google 0
Dyskryminacja zaczyna się już ... w domu. Interesująca prawda z wyszukiwarek google

Dyskryminacja dziewcząt zaczyna się już w ...domu

Tak. Niestety to prawda. Człowiek który badał big data -Seth Stephens-Davidowitz poświęcił wiele lat badając jak tzw big data pozwala nam odkrywać nasze ludzki ukryte motywacje i działania. Jego wnioski jak mówi nam tytuł książki są takie, że wszyscy kłamią. To czego nie mówimy otwarcie, nie przyznajemy naszym najbliższym, naszym lekarzom a często mamy problem z przyznaniem się przed samym sobą skrzętnie odkrywamy przed wyszukiwarkami internetowymi.

W trakcie badań nad obszarami uprzedzeń w USA Seth odkrył jeszcze jedną ciekawą rzecz tj że po za uprzedzeniami rasowymi, kulturowymi czy wyznaniowymi znajdziecie jeszcze jedną dość mocno dyskryminowaną grupę jaką są młode dziewczynki. Najdziwniejsze jest to, że są one dyskryminowane przez samych rodziców!

Co świadczy (wg Setha Stephensa-Davidowitza) o dyskryminacji dziewczynek?

Wiadomo, że rodzice w szczególności w ostatnich latach mają prawdziwego bzika na punkcie swoich dzieci. Wg nich są najładniejsze, najmądrzejsze, ba! wręcz genialne. Ale czy wszystkie?

Prawie wszystkie wyszukiwania, które rozpoczynają się frazą "czy moje dwuletnie dziecko..." kończą się "jest utalentowane?" Niestety pytanie to zadawane jest nieporównywalnie częściej w odniesieniu do chłopców niż do dziewcząt. Natomiast pytanie "czy mój syn ma talent?" pada w sieci dwa i pół raza częściej niż odpowiednie jemy pytanie "czy moja córka ma talent?". Podobnie ma się sprawa z frazami typu "czy mój syn jest geniuszem?". Co ciekawe w kwestiach rozwojowych w tym okresie pomiędzy dziewczynkami a chłopcami nie ma istotnych różnic, które mogłyby być podstawą takiej różnicy w zapytaniach w sieci. A jeśli już jakakolwiek różnica istnieje to z całą pewnością przemawia ona na rzecz dziewczynek, które to w młodym wieku zazwyczaj posługują się szerszym zakresem słownictwa niż chłopcy a także używają bardziej złożonych zdań. W szkołach amerykańskich to właśnie dziewczyny mają 9% większe szanse na dostanie się do klas o wybitnych zdolnościach.

Czego szukają rodzice w siedzi jeśli chodzi o córki?

Skoro już wiemy że wg rodziców wbrew temu co świadczą fakty chłopcy są mądrzejsi to czego szukają w odniesieniu do swoich córek? Niestety najczęściej są to kwestie związane z ich wyglądem zewnętrznym np. "czy moja córka ma nadwagę?", fraza ta w wyszukiwarkach pojawia się dwukrotnie częściej w odniesieniu do dziewczyn niż do chłopców. Kolejną ciekawą frazą są pytania o to jak skłonić dziewczynki do odchudzania. Co ciekawe ilość tych pytań znowu nie jest podyktowana zdrowym rozsądkiem bowiem 28% dziewczynek cierpi na nadwagę oraz 35% chłopców! Dlaczego zatem rodzice częściej widzą nadwagę u dziewcząt?

Rodzice dziewcząt również częściej szukają potwierdzenia że ich córka jest piękna, sporo radziej że ich syn jest przystojny. O brzydotę dziewczynek zapytania pojawiają się 3 razy częściej niż takie same pytania w odniesieniu do chłopców.

Pozytywne określenia o wiele częściej pojawiają się w wyszukiwarkach w odniesieniu do synów niż do córek. Auto badał co prawda dane dotyczące USA, jednak nie znalazł z nich jakichkolwiek zależności pomiędzy dyskryminacją dziewczynek a np. preferencjami kulturowymi czy politycznymi. Czyli jak kraj długi i szeroki rodzice sukcesywnie dyskryminują swoje córki.

Źródło:

Wszyscy kłamią. Big data, nowe dane i wszystko, co internet może nam powiedzieć o tym, kim naprawdę jesteśmy. Seth Stephens-Davidowitz

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl