
Czy gołąbki można zrobić na wegetariańsko? O! albo jeszcze lepiej na wegańsko! Otóż można i to całkiem niezłe! Zobaczcie sami!
Czy gołąbki można zrobić na wegetariańsko? O! albo jeszcze lepiej na wegańsko! Otóż można i to całkiem niezłe! Zobaczcie sami!
Detoks czyli inaczej oczyszczanie organizmu warto przeprowadzać raz na jakiś czas. Idealnym czasem na przeprowadzenie detoksu jest wiosna z kilku powodów: po pierwsze automatycznie z uwagi na większą ilość słońca mamy więcej energii, po drugie po zimie zazwyczaj mamy się z czego oczyszczać:) a po trzecie wiosna stwarza nam szerokie spektrum naturalnych i świeżych wspomagaczy w postaci warzyw i owoców, które pomagają w procesie i odżywiają organizm. Jak przeprowadzić detoks krok po kroku? I dlaczego w ogóle warto?Przeczytajcie.
Wysyłacie męża do hipermarketu po zakupy umieszczając na liście jajka. Chwilę później telefon – No dobra, są jajka ale, które mam wziąć? Jak to które? No bo są „0”, „1”, „2”, „3”, z chowu klatkowego, z chowu ekologicznego, bez GMO, z wolnego wybiegu, ściółkowe, od szczęśliwej kurki i wreszcie….przepiórcze.
Obecnie weganizm to już nie tylko moda – to świadomy, odpowiedzialny sposób nie tylko odżywiania się ale życia.
Zobaczcie kilka sprawdzonych przepisów podczas wegańskiej wigilii.
Upiekliście już w tym roku pierniczki? My za pierwszą partię zabieramy się już jutro i nie dlatego, że muszą odleżeć swoje przed Świętami. Dla mojej córki to coroczna tradycja i zawsze już od początku listopada nie może się doczekać kiedy je upieczemy – oczywiście ponad pieczenie ceni sobie ozdabianie i wyjadanie lukru i ozdób ale nie umniejsza to radości z przyjemnie spędzonego wspólnie czasu.
Jest bardzo wiele gatunków kasz, a co za tym idzie możliwości ich wykorzystania jest naprawdę wiele. Pyszna, zdrowa, dostępna i łatwa w przygotowaniu – produkt idealny.
Zamiast nudnych kanapek czy oklepanej jajecznicy proponujemy wam coś ciekawszego i przepysznego dzięki czemu radośnie zaczniecie kolejny piękny dzień.
Jak listopad to tylko rogale świętomarcińskie – słodkie że aż skręca i przepyszne jak diabli. Ręka do góry kto kocha je tak mocno jak ja :). A kto nie wie o czym mówię to niech czym prędzej czyta artykuł i zabiera się do roboty- listopad w pełni. Przepis do najłatwiejszych nie należy ale efekt wart jest zachodu. Bardziej leniwych zapraszam do najbliższej cukierni – w listopadzie ten wypiek jest WSZĘDZIE.