Czasem tak się w życiu zdarza (co jest absolutnie normalne i dotyczy chyba zdecydowanej większości ludzi) że w zwykłej naszej codzienności zdarza się zapomnieć obyciu uważnym choć przez chwilę, być tu i teraz na sto procent, przytulić, posłuchać, pobyć bo a to obiad trzeba ugotować a to człowiek zmęczony po pracy a to nie ma nastroju bo szef go wkurzył.. Na szczęście jest taki czas w którym nikt nas nie goni, nikt nas (daj Boże) nie wkurza, a obiad można ogarnąć wcześniej.. ten czas to WAKACJE. I właśnie wtedy warto nadrobić ten nasze wspólny rodzinny czas uważności. Sprawdzić czy dobrze się znamy, co się zmieniło a co nadal jest takie samo. Czy w biegu potrafimy wychwytywać ważne sprawy czy jest to raczej obszar do rozwoju na kolejny rok szkolny?