Blog chmura tagów
Rzuć wszystko i jedź na...camping. 7 powodów dla których warto campingować. 0
Rzuć wszystko i jedź na...camping. 7 powodów dla których warto campingować.

Nie mogę powiedzieć, że miłość do kempingowania wyssałam z mlekiem matki. Jak byłam mała  wakacje spędzałam głównie na działce u babci pod Warszawą. Właśnie z tym miejscem związane sa moje najlepsze wspomnienia z dzieciństwa.  Skąd więc we mnie nie ustająca i niepohamowana od kilku lat miłość do kempingowania? Oto moje powody, dla których ta forma spędzania urlopu podbiła moje serce:

7 powodów dla których warto się wybrać na camping

1. Na campingu taniej

Był to niewątpliwie kluczowy argument, który popchnął mnie w stronę pól namiotowych. Ta forma spędzania wakacji jest zdecydowanie tańsza niż hotele czy pensjonaty. Ponad to są miejsca np. kraje nordyckie, w których za rozbijanie namiotu na jedna noc ( w dosłownie dowolnym miejscu) nie ponosi się absolutnie żadnych kosztów. Cena za nocleg nie tylko w przypadku dużych rodzin jest istotna, gdy decydujemy się na hotel ten koszt jest największy pośród wakacyjnych wydatków - gdy zdecydujemy się na kemping - cena noclegów potrafi zmniejszyć się 3-4 krotnie- przyznacie że różnica jest ogromna.  

 2. Nocuj gdzie chcesz

Taka forma podróżowania, jest też dość wygodna jeśli chodzi o dowolność miejsca i czasu. Bardzo rzadką sytuacją jest brak wolnego miejsca na kempingu  Oczywiście czasem możemy mieć pecha, szczególnie w tych najbardziej turystyczno-rekreacyjnych miejscach, jednak są to przypadki naprawdę sporadyczne, a im miejscowość bardziej popularna tym kempingów więcej więc jeśli nie na wybranym przez nas to zapewne na którymś z sąsiednich znajdzie się miejsce. Można też jechać objazdowo i miejsca kempingowe wynajmować na jedną lub dwie noce ( w hotelach i pensjonatach w miejscach turystycznych spotykałam się często z ofertą albo tydzień albo wcale i to poczynając od konkretnego dnia - zwykle jest to sobota), co też jest sporym atutem.

3. Bliskość przyrody

Kempingi kocham, za to że dają możliwość obcowania z naturą, o wiele większą niż inne formy podróżowania. Jest gorąco to śpisz pod gołym niebem, pada to słyszysz pukanie kropli w dach namiotu/kampera/przyczepy. Pierwsze co widzisz po przebudzeniu to zieleń, trawa słowem przyroda. Nocując w ten sposób każdą wolną chwilę podczas wakacji spędzasz na świeżym powietrzu i czynności jak np. czytanie książki, gra w planszówki, posiłki z uwagi na dość małą przestrzeń namiotu/przyczepy również spędzasz na powietrzu. Przyroda jest wszędzie dookoła. W niektórych krajach np. w Polsce w Chorwacji, w krajach Skandynawskich większośc kempingów to małe pola, kameralne, intymne, często w dość fajnych odosobnionych miejscach. W przeciwieństwie do sieciowych kempingów np. we Włoszech, gdzie spotykamy całe miasteczka kempingowe. Ale i te mają swoje zalety, świetne węzły sanitarne, animacje, baseny etc.

4. Miejsce przyjazne rodzinom (czytaj rodzinom z dziećmi).

Karavaning jest świetną formą na wakacje dla rodzin z małymi (i nie tylko) dziećmi. Pola namiotowe np w Skandynawii są znakomicie dostosowane do potrzeb rodziców nawet najmniejszych maluchów: dysponują łazienkami rodzinnymi, łazienkami dla małych dzieci, bardziej lub mniej (ale jednak częściej bardziej) rozbudowanymi placami zabaw ze sprzętami sprawnościowymi, dmuchanymi trampolinami, drabinkami i innymi "cudami na kiju". Są to miejsca bezpieczne (wszędzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 10km/h i znaki ostrzegawcze uwaga dziecko! Czasami można spotkać też animatorów dla dzieci, baseny z brodzikami, czy przedstawienia dla dzieci i młodzieży (to raczej w tych większych wioskach kempingowych). Dzieci mogą stawiać tu pierwsze kroki samodzielności. Często obserwuje się dzieci chodzące do łazienek same lub pod opieką starszego (również kilkuletniego rodzeństwa).

5. Pierwsze kroki samodzielności naszych dzieci

Żyjemy w czasach, które budują obraz świata niebezpiecznego dla ludzi w tym w szczególności dzieci. Otaczamy ich kloszem nadopiekuńczości w obawie przed potencjalną krzywdą mogącą ich spotkać. Dla osób nadwrażliwych na tym punkcie kemping jest świetnym miejscem, gdzie mogą potrenować walkę ze sobą i dać trochę wolności dzieciakom. A te chętnie pomagają przy np. gotowaniu, bo moga samodzielnie chodzic do studzienki napełniać garnek wodą lub płukać warzywa, mogą wreszcie znikać na kilka chwil z naszych rodzicielskich oczu i chodzić same do łazienki. Kempingi sa miejscem bezpiecznym, gdzie możemy naprawdę trochę odpuścić a ludzie którzy tu spędzają czas są  przyjaźnie nastawieni do dzieci i mimo różnic w pochodzeniu każdy uważa na każdego. Dzieci też obserwując starsze dzieci szybciej się uczą i chętniej biorą udział w życiu kempingu mimo różnic językowych i kulturowych.

6. Wakacje to nie tylko laba

To pewnie punkt fakultatywny, nie przekonam nim osób, które lubią leżeć plackiem w czasie wakacji do tego typu spędzania czasu. Ja jednak uważam pracę za wartość i nie myślę o swojej pracy w biurze na co dzień, ale o pracy w domu, pracy w ogrodzie, pracy bez której nie ma życia, np. zmywanie, gotowanie itp itd. Jestem typem, który być może nie jest miłośnikiem gotowania i sprzątania, ale lubię mieć obowiązki, jak się nie zmęczę to nie czuję żebym żyła:). Lubię też przekazywać takie wzorce dzieciom. Wiedzą żę w wakacje nikt po nas nie posprząta i po obiedzie trzeba pozmywać, w miarę możliwości i chęci towarzyszą nam w tych obowiązkach co uważam za wartość dodaną takich wczasów. Pomagają też dmuchać materace i wiedzą że przysłowie jak sobie pościelesz tak sie wyśpisz ma moc nie tylko metaforyczną. Wyrzucają śmieci ( o ile kontener nie jest za wysoki). Na wakacjach dalej jesteśmy wspólnotą w której każdy ma jakieś zadanie, może nawet bardziej niż w życiu codziennym.

7. Odmiana 

Kocham kemping również za to że wytrąca mnie z codzienności. Wiem, że jestem na wakacjach bo moja codzienność jest zmieniona o 180 stopni. Nie ma wygód. Jest zupełnie inna forma egzystencji. To jest atrakcyjne zarówno dla mnie jak i dla dzieci. Inaczej też patrzymy na powrót z takiego wyjazdu do domu, bardziej doceniamy wygodę, której zazwyczaj na co dzień nie zauważamy. Lubię surowe warunki, lubię kontakt z przyrodą lubię robić piknik pośrodku niczego, wśród gór, dolin, rzek, z wiatrem zwiewającym plastry sera z kanapki, a jeszcze bardziej lubię wracać do mojego wygodnego łóżka i ciepłego domu. Odmiana jest potrzebna, pozwala na odświeżenie spojrzenia na sprawy przyziemne. Zmienia perspektywę, pozwala złapać oddech i dostrzec sprawy pomijane przez nas dorosłych. Dla dzieci też jest to fajna sprawa. Widzą różnorodność, spanie w takich warunkach to dla nich przygoda, namiastka innego życia, po którym też na pewno lubią wracać do swoich dobrze znanych, pełnych zabawek kącików.

dzieki w przyczepce kempingowej

 

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl