Blog chmura tagów
Spacery lepsze niż antydepresanty czyli o tym dlaczego warto wędrować i krzewić ten nawyk w dzieciach? 0
Spacery lepsze niż antydepresanty czyli o tym dlaczego warto wędrować i krzwić ten nawyk w dzieciach?

Dlaczego warto spacerować?

Nie od dziś wiadomo, że przebywanie w okolicznościach przyrody wiąże się z praktycznie samymi benefitami zdrowotnymi. O czym wielokrotnie pisałyśmy w art związanych z wychowaniem dzieci m.in. po szwedzku, które możecie przeczytać tu:

Samym procesem wędrówki i spacerowania naukowcy zajęli się na poważnie pierwszy raz po wydaniu "Dzikiej drogi.." Cheryl Strayed, która dzięki tygodniom spędzonym w iście spartańskich warunkach wędrując szlakiem Pacific Crest Trail uporządkowała sobie pewne sprawy w głowie (autorka po traumatycznych przeżyciach była na równi pochyłej by doprowadzić do samozagłady kiedy postanowiła udać się na wędrówkę wzdłuż Atlantyku, co jak widać ocaliło jej życie). Od tego czasu stale prowadzi się badania w których wykorzystuje się m.in. rezonans magnetyczny do monitorowania działania mózgu i tego jak wpływa spacer na nasze funkcjonowanie. Naukowcy wzięli również pod lupę kwestię tego gdzie, jak często, ile km i z kim spacerujemy.

Kilka wniosków naukowych związanych ze spacerowaniem:

  • spacer (już półtoragodzinny) zmniejsza aktywność neuronalną w korze przedczołowej - jest to fragment mózgu kontrolujący emocje, odpowiedzialny za wyznaczanie celów i rozważający konsekwencje naszych działań.
  • wędrówka poprawia więc nastrój, ogranicza tendencję do rozpamiętywania, redukuje negatywne myśli i sprawia że mniej się zamartwiasz!
  • miejsce naszych spacerów mają znaczenie! Wyżej wymienione benefity były widoczne jednoznacznie tylko w  przypadku spacerowania w okolicznościach przyrody. Niestety miejskie spacery nie dadzą Wam tyle dobrego. Sami naukowcy nie do końca wiedzą dlaczego kora przedczołowa uspokaja się jedynie w trakcie kontaktu z przyrodą - jednak jest to wynik nie pozostawiający wątpliwości dlatego na miejsce spacerów warto wybrać las, łąkę lub inne miejsce odizolowanie od betonowej dżungli.
  • w naturalnym środowisku działają fitoncydy - są to naturalne antybiotyki uwalniane przez rośliny, które wykazują działanie obniżające poziom hormonów stresu.

Jak spacerować by korzyść zdrowotna była maksymalna?

To jakie miejsca do spacerowania wybrać już wiemy. Najlepiej jest to robić wśród przyrody. Ale co jeszcze możemy zrobić, żeby zmaksymalizować korzyści zdrowotne.

Nie bierz ze sobą telefonu.

Dotyczy to głównie ludzi z miasta, którzy coraz częściej borykają się z uzależnieniem od telefonu w postaci FOMO. Kontakt z przyrodą ma być oderwaniem od rzeczywistości i naszej codzienności. Ma dać wytchnienie od bodźców elektronicznych, ilości komunikatów którymi jesteśmy atakowani i przede wszystkim dać nam możliwość korzystania z przyrody, co niestety nie nastąpi jeśli będziemy się skupiać na naszej telefonicznej smyczy. Spacer w przyrodzie ma być lekcja uważności, zwróceniem uwagi na inne bodźce, inne dźwięki, kolory czy zapachy. Telefon sprawi że moglibyśmy to niestety przeoczyć. Dodatkowo nie mając przy sobie czegoś co odciąga naszą uwagę nasze myśli powędrują  w odpowiednim kierunku. Spacer będzie swego rodzaju formą medytacji. Nasza głowa zostanie sama ze sobą i będzie musiała sobie z tym poradzić. Dzięki takim spacerom czasem znajdujemy rozwiązania naszych problemów, wyciszamy się odrywamy od rzeczywistości czy możemy ustawić w życiu odpowiednio priorytety naszych działań.

Dystans.

Co do dystansu zdania naukowców są podzielone i tak jak w przypadku przyrody i samotności w czasie wędrówki się zgadzają jednogłośnie tak w przypadku odległości do przebycia ile osób tyle zdań:) Jednoznacznie stwierdzono, że 1,5 h spaceru w okolicznościach przyrody wpływa dobroczynnie na działanie naszej kory przedczołowej. Jednak jest tez wiele badań które określają regularne ale krótsze wędrówki jako korzystne dla zdrowia. Do takich nalezą badania związane z aktywnością osób starszych. Pół godzinne spacery ale odbywane codziennie redukują poziom stresu, pozwalają dłużej zachować sprawność fizyczną.

Zatem dystans dobieramy w zależności od wieku. Ale czy tylko? Sporo zależy również od naszego układu nerwowego. Osoby wysokokreatywne mogą realizować jedynie krótkie przechadzki natomiast osoby niskokreatywne potrzebują silnych przeżyć i bodźców. Muszą się zmęczyć wręcz styrać by zredukować napięcie.

A co na to sami wędrowcy?

Cheryl autorka "dziekiej drogi..." skupiała się na krótkoterminowych celach. Była dla niej to forma medytacji i przełamywania swoich granic fizycznych. Jednak dzięki drodze poukładała sobie w głowie i można rzec że ocaliła własne życie. Pewnie krótkie dystanse nie odniosłyby w jej przypadku takiego skutku.

Erling Kagge natomiast uważa, że wiele zależy od etapu w życiu na którym jesteśmy w danym momencie.

Każda wyprawa ma inny cel. Jednak jednogłośnie możemy stwierdzić że przebywanie w okolicznościach przyrody niesie ze sobą wiele dobrego a gry dołączymy do tego wysiłek fizyczny to mamy już przepis na sukces i relaks którego współcześnie tak bardzo potrzebujemy.

Dlaczego warto krzewić w dzieciach nawyk spacerowania

Pierwsze i najważniejsze to to, że współcześnie dzieci narażone są na ogromną ilość bodźców co jest trudne do zniesienia nawet dla dorosłego człowieka nie mówiąc już o dzieciach, których układy nerwowe dopiero się kształtują. Spacery i czas w spokoju bez TV, bez smartfona i miejskich hałasów da dzieciakom wytchnienie jakich po prostu potrzebują do prawidłowego rozwoju. Koniecznie przeczytaj też:

Drugim niezwykle ważnym argumentem jest to, że współczesne dzieciaki nie mają odpowiedniej ilości ruchu. Ich ciało w znacznym stopniu siedzi co jest szalenie nie zdrowe szczególnie w okresie rozwoju. Dzieci potrzebują ruchu. Potrzebują również drobnych codziennych rytuałów. Możecie to połączyć w postaci codziennych spacerów. A wiadomo, że czym skorupka za młodu nasiąknie...

Trzecim i wg mnie najważniejszym elementem dlaczego warto zachęcać dzieciaki do spacerów jest to, że w okolicznościach przyrody łapiemy dystans. Jest to forma radzenia sobie ze stresem. Współcześnie na dzieci nałożone jest wiele obowiązków. Często szkolne dzieci już są wypalone i sfrustrowane. Nikt jednak nie uczy ich jak rozładowywać napięcie, jak radzić sobie ze stresem czy jak złapać dystans do codzienności. Spacer spełnia te wszystkie kryteria. Pomaga we wielu obszarach związanych z emocjami czy stresem. Dzieciaki które łażą jak są małe będą kultywować ten nawyk również we wieku młodzieńczym czy dorosłym. Pozwoli im to świadomie lub nieświadomie cieszyć się lepszą kondycją psychiczną.

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl