Blog chmura tagów
#dyniowelove czyli gdzie się wybrać na farmę dyń w Warszawie? 14
#dyniowelove czyli gdzie się wybrać na farmę dyń w Warszawie?

Dynia najczęściej jest kojarzona z Halloween - amerykańskim świętem zmarłych. Jednak gdyby tak poszukać głębiej to dowiedzielibyśmy się że halloween jest świętem, które ma korzenie w północnej Europie a dokładniej w Irlandii..

Halloween święto duchów, zmor, cukierków i dyni.

Wg jednej z teorii halloween wywodzi się od irlandzkiego święta obchodzonego na koniec jesieni i początek zimy Samhain. Celtyccy kapłani wierzyli, że w święto Samhain granica między światem zmarłych oraz światem żywych zacierała się a skutkiem tego było przedostanie się duchów umarłych do świata żywych. Palono wówczas ogniska, których celem było odegnanie złych duchów a przyciągnięcie tych dobrych, również lampiony w wydrążonych dyniach a wcześniej w burakach czy rzepie(Jack-o’-lantern) miały na celu odstraszanie złych mocy. Również przebieranie się w czasie tego święta ma swoje uzasadnienie. Będąc skrytym za strojem ducha, zmory czy wampira ludzie teoretycznie wtapiali się w tłum duchów opanowujących tego dnia ziemię, dzięki czemu byli trudniejszym celem do opanowania.

Święto zawędrowało do Ameryki Północnej a następnie po wielu latach podbiło na nowo Europę. Obecnie Halloween jest największym i najczęściej obchodzonym zaraz po Bożym Narodzeniu świętem w USA. Halloween obchodzi się również w Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii, a zabawy halloweenowe coraz częściej pojawiają się również  winnych zakątkach świata już bardziej w formie rozrywki aniżeli faktycznego obchodzenia Halloween.

Historia dyni.

Dynia jest warzywem, które pochodzi z Ameryki Środkowej a jej historia sięga czasów starożytnych, kiedy to Lukullus -słynny polityk i wódz rzymski serwował dynię na swoich przyjęciach smażoną w miodzie. W XV wieku Dynia wraz z Krzysztofem Kolumbem zawitała do Europy. Początkowo to wielkie warzywo traktowano jako ciekawostkę jednak szybko przekonano się o tym, że dynia niesie ze sobą wiele walorów odżywczych i już niecały wiek później uprawiano ją praktycznie we wszystkich krajach w Europie. Dynia w USA (oraz w wielu innych miejscach na świecie) stanowi nieodłączny symbol jesieni. Właściwie od wczesnej jesieni aż po halloween jest elementem dekoracyjnym wielu domów oraz jesienną bazą potraw i zup.

Walory odżywcze dyni.

No właśnie. Dynia. Symbol jesieni. Nierozerwalny element zabaw halloweenowych oraz wydrążonych lampionów. Ale to nie wszystko. Dynia jest również prawdziwym bogactwem witamin i minerałów. Dynia jest bardzo dobrym źródłem cynku (świetny na odporność), fosforu, wapnia, magnezu oraz żelaza. To również bogate źródło beta- karotenu oraz wielu witamin: A, B1, B2, C, PP.

Dynia wykazuje wiele działań pro zdrowotnych np. chroni nasze dzieci przed krzywicą, nowotworami, działa ochronnie na wzrok oraz zbawiennie na cerę. do tego usuwa wolne rodniki z organizmu. Świetnie wpływa na przemianę materii, nie tuczy, działa moczopędnie i żółciopędnie oraz odkwasza organizm.

Warto również podkreślić wartość odżywczą pestek z dyni oraz oleju z dyni. Pestki z dyni, kiedyś uznawano za afrodyzjak, dziś wiemy że chronią rozrost gruczołu krokowego u panów, są świetnym źródłem cynku w diecie, fitosteroli oraz NNKT. Pestki dyni działają odrobaczająco ( działanie to obejmuje: owsiki, tasiemce oraz inne pasożyty przewodu śniadanie). Natomiast olej z pestek dyni tłoczony na zimno również zapewnia nam spore ilości mikroelementów takich jak cynk, selen, potas ale również witamin rozpuszczalnych w tłuszczach: A,D,E,K.

Gdzie w Warszawie są farmy dyniowe?

  farma dyniowa farma dyniowa 1

Razem z modą na Halloween, drążenie lampionów dyniowych, przebieranki i cukierki za psikus do Polski przyszła moda na tzw farmy dyniowe. To akurat jest ciekawa forma na spędzenie czasu jesiennego całą rodziną. Sporo farm dyniowych oferuje różnego typu warsztaty dla dzieci a nawet całych rodzin. Na farmach możemy zobaczyć dynie różnych odmian, kupić dynię do domu lub po prostu miło spędzić czas zajadając ciasto dyniowe:)

Gdzie w Warszawie są farmy dyniowe?

  • Farma Dyń Pumpkin Farm w Powsinie (Przyczółkowa 2k, 00-001 Warszawa)
  • Dynioland, Wieliszew k. Warszawy (ul. Willowa)

 

Na zdjęciach z farmy dyń możecie zobaczyć stylizacje z wykorzystaniem spódnicy maxi EARTH, która sprawdza się świetnie zarówno w letnich wakacyjnych temperaturach jak i tych nieco chłodniejszych jesiennych. Farmy dyniowe mają to do siebie, że są szalenie fotogeniczne, dzięki czemu królują od kilku lat już na instagramie towarzysząc pięknym jesiennym stylizacjom modowym (najczęściej w naszym ukochanym stylu boho)

Przeczytaj też:

Komentarze do wpisu (14)

9 października 2019

Blogerka jak zwykle przed świętem zmarłych serwuje nam Halloween. Nie zraziły ją komentarze sprzed roku gdzie się dziwiła dlaczego afiszowanie się olewaniem chodzenia do kościoła i promowanie Halloween komuś się nie podoba. Proszę się nie krępować i zamieścić w kolejnym czasie jeszcze teksty o jodze, tarocie, wahadełkach, czakrach i innych ciemnych duperelach. Zresztą czego można się spodziewać po kimś kto na zdjęciu profilowym facebooka wykonuje dwoma rękami satanistyczny gest Mano Cornuta. Wywalony język i koszulka zespołu Psychopath wzorującym się na Sleyerze w kółko posługującym się satanistyczna symboliką dla osób zorientowanych w temacie nie pozostawia wątpliwości. Oczywiście zawsze można na końcu udawać niewiniątko że tylko się chciało przedstawić temat, do niczego się nie zachęca i niczego się nie promuje. Jeśli masz tak niskie mniemanie o czytelnikach że to kupią to radzę zamiast kariery influecerki zastanowić się na karierą szambiarza. Będzie to o wiele bardziej dla innych pożyteczne.

10 października 2019

Pani Karino, wpis dotyczy historii helloween oraz wartości odżywczych dyni. Czy Pani komentarz aby na pewno trafił na odpowiednią stronę www? :)

10 października 2019

Przepraszam bardzo ale proszę sobie dokładnie przeczytać ostatni wpis i ten sprzed roku. „Świat zmarłych, celtyccy kapłani, Samhain, przedostawwanie się duchów umarłych do świata żywych, odganianie duchów, wtapianie się w tłum duchów opanowujących tego dnia ziemię... i tak dalej i tak dalej. To wszystko tam jest. Komentarze z poprzedniego roku wskazują że inni też to zauważyli i jest to kontynuacja tego samego sposobu promocji i oswajania ludzi z okultyzmem. Widzę że autorka woli udawać osobę ociemniałą niż merytorycznie odnieść się do napisanych przez siebie tekstów więc nie pozostaje mi nic innego jak serdecznie podziękować temu blogowi. Ktoś zachęcił mnie do zapoznania się z tym adresem ale z tego co widzę nie pierwszy raz celowo przemycane są tu treści szkodliwe dla dorosłych nie mówiąc już o dzieciach. Znam kilka osób obserwujących tego bloga więc proszę zwrócić uwagę jak zmniejszy się ilość wejść na tę stronę w niedługim czasie po mojej interwencji.

12 października 2019

U Nas na wsi to bardzo dużo dyń było. Mamusia to całe pole miała, a zupa i placuszki w wykonaniu babuni ( świeć Panie nad jej dusza ) były pyszne i nie wiem dlaczego ludzie o dyni myślą jak o diable jakimś. Każdy Kraj ma swój obyczaj u Nas na Święto zmarłych każdy wyciąga futro z szafy śmierdzące naftalina i hurtowo wszystkie damy idą do fryzjera, bo przecież na cmentarzu trzeba luksusowo wyglądać żeby rodzina wiedziała, ze dobrze się powodzi. I znicze tez są ważne czym większe tym większe bogactwo. Nie wiem od kiedy pisanie o dyni to propagowanie Halloween. Może zgłosić do sejmu ustawę o zakazie uprawy dyni, bo przecież to propagowanie złego Święta. Rozumiem, ze Walentynek tez Pani nie obchodzi, ale to pisanie o sercach to tez propagowanie zła?

16 października 2019

HALLOWEEN “Cieszę się, że chrześcijanie raz w roku pozwalają swoim dzieciom wielbić Szatana” – Anton Szandor Lavey, autor Biblii Szatana i założyciel Kościoła Szatana.

17 października 2019

Dziękuję za umieszczenie w komentarzach ciemnej prawdy o halloween. Autorka w tekście z 24.05.2018 pisze wyraźnie że wierzy w karmę więc nie ma się co dziwić że z kościołem jej nie po drodze. Przebieranie się w prześcieradło, kropeczka na czole, kadzidełka i mantry do bóstwa wisznu pewnie są jej dużo bliższe.

21 października 2019

Pani Karino, pisze Pani o znajomości tematu, a czy wie Pani, że Tom Araya, wokalista i zarazem basista grupy Slayer, jest wierzącym katolikiem, chrześcijaninem? Zapewne nie wie Pani tego. To co tworzy jest dla niego formą sztuki i potrafi oddzielić od siebie te dwie rzeczy, czyli pracę i swoją wiarę. Czy to znaczy, że jest złym człowiekiem? Nie. Jest człowiekiem myślącym i wierzy w swoich fanów, w ich inteligencję. Nie poucza nikogo, nie zmusza do niczego. A Pani, z koleżankami to właśnie próbujecie robić. Jest wiele przykładów artystów, ludzi znanych i nieznanych, którzy utożsamiają się z wiarą katolicką, a tworzą i robią rzeczy od niej zupełnie różne. Podobny do poprzedniego przykład w muzyce. Tym razem polskiej. Robert Litza Friedrich, gitarzysta grupy Acid Drinkers, która to również wzoruje się na przywołanym przez Panią Slayerze. Pan Robert jest mocno wierzącą osobą, chyba z szóstką dzieci. Wie Pani, że napisał utwór pt. Tato? Utwór powstał z okazji Roku Ojca oraz pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Ta informacja jest na wikipedii. Nie trzeba daleko szukać. To tak apropos znajomości tematu...Kolejny przykład to Alfred Hitchcock, reżyser, czy Mark Wahlberg, aktor. Jeden tworzył filmy grozy, a drugi choćby, zagrał w filmie opowiadającym o środowisku twórców pornografii. Obaj katolicy. Kolejny przykład, Tomasz Adamek - bokser. Sportowiec, który codziennie modli się do Boga. Wszyscy, których tu wymieniłem robią lub robili w sztuce i w sporcie moralnie i etycznie złe rzeczy. Ale ich wiara im w tym nie przeszkadzała i nie przeszkadza. Umoralnianie innych proszę zostawić dla siebie i zająć się własnym życiem, nie wtrącać się do życia innych ludzi. Bo kim Pani jest, żeby to robić. Skoro jest Pani wierząca to niech osąd nad postępowaniem innych ludzi zostawi Pani Bogu. Myślę, że nie tylko ja, ale i duża część osób tutaj zaglądających, nie życzy sobie wmawiania co jest złe, a co dobre. To nie Pani rola. Każdy ma swój rozum i proponuję to tak zostawić. Już na koniec. Życzę Pani jak najlepiej, ale liczę, że znajdzie Pani w sobie trochę więcej tolerancji dla innych postaw życiowych, niźli te które Pani prezentuje. Ostatnie tylko pytanie/pytania. Czemu nie napisze Pani czegoś co się Pani podoba na tym blogu? Czemu tylko negatywna krytyka? Pozdrawiam.

22 października 2019

Sleyer. Tłumaczenie fragmentu piosenki Angel of death dla naiwniaczków którzy wierzą że to gorliwi katolicy. Biegacie niczym bydło. Obdarci Z wartości życia. Ludzkie szczury dla Anioła Śmierci. 400.000 jeszcze do zabicia. Anioł Śmierci, Monarcha królestwa zmarłych. Sadystyczny chirurg zagłady. Sadysta najczystszej krwi Niszczy bez litości Dla pożytku aryjskiej rasy. Operacje bez znieczulenia. Poczuj skalpel, który wrzyna się głęboko w ciało. "Słaby, bezużyteczny dla ludzkości" Przypięty do stołu, wrzeszczy aż do samej śmierci. Anioł Śmierci, Monarcha królestwa zmarłych, Niesławny rzeźnik, Anioł Śmierci. Wpompowana w twój mózg ciecz. Ciśnienie w czaszce zaczyna wypychać oczy. Palone mięso osuwa się i skapuje Test temperatury pali ci skórę, umysł zaczyna wrzeć. Arktyczne zimno łamie ci kończyny. Jak długo wytrzymasz w tej trumnie z zamarzniętą wodą? Pozszywani głowami, To tylko kwestia czasu, kiedy się rozedrzecie. Miliony rozkładają się Niech Pan nie żongluje kolejnymi artystami bo na nich nie wzoruje się zespół Psychopath i o nich nie wspominałam. Tom Araya może sobie udawać katolika albo nawet myszkę Miki natomiast bierze udział w tworzeniu ponurego satanistycznego szamba jakie można sobie przeczytać powyżej.

22 października 2019

A wie Panie o kim jest ten tekst? Poza tym myślę, że nie Pani oceniać czy pan Araya jest katolikiem czy nie.

22 października 2019

No to lecimy z cytatami. O to jeden z biblii, który jest oczywiście dostępny też w internecie: "Jeśli cię będzie pobudzał skrycie twój brat, syn twojej matki, twój syn lub córka albo żona, co na łonie twym spoczywa albo przyjaciel tak ci miły, jak ty sam, mówiąc: «Chodźmy, służmy bogom obcym», bogom, których nie znałeś ani ty, ani przodkowie twoi - jakiemuś spośród bóstw okolicznych narodów, czy też dalekich od jednego krańca ziemi do drugiego - nie usłuchasz go, nie ulegniesz mu, nie spojrzysz na niego z litością, nie będziesz miał miłosierdzia, nie będziesz taił jego przestępstwa. Winieneś go zabić, pierwszy podniesiesz rękę, aby go zgładzić, a potem cały lud. Ukamienujesz go na śmierć, ponieważ usiłował cię odwieść od Pana, Boga twojego, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Cały Izrael, słysząc to, ulęknie się i przestanie czynić to zło pośród siebie". Więc teraz. Tekst, który tłumaczy pani na język polski jest opisem pewnej osoby. Zagadka dla Pani, jakiej osoby, kogo? Fragment z Biblii za to, który jest cytatem z Księgi Powtórzonego Prawa namawia do zabicia drugiej osoby, nakłaniającej tą pierwszą do odejścia od Boga. To teraz co jest bardziej złe? To pierwsze czy drugie? Pozdrawiam.

22 października 2019

Pan Kij chyba przespał ostatnie 2000 lat i zapomniał że żyjemy w czasach Nowego Testamentu. Zagadki na poziomie 4 latka proszę zadawać komuś innemu a Panu Araya proszę pozwolić nadal się nurzać w swoim satanistycznym szambie i udawać kogo sobie chce.

22 października 2019

Czyli rozpatrujemy tylko to co chcemy i to co nam pasuje. A to co nie, odrzucamy. Wygodne podejście. Tutaj Pani postępuje podobnie. Komentuje Pani wszystko to co się Pani nie podoba. Ale tych pozytywnych rzeczy, już nie. Oczywiście, że można tak, tylko po co...? Mało w Pani sympatii. A przy okazji, nie jestem aż tak stary jak Pani sugeruje. Mogłem przespać tylko 34 lata, a nie 2000 lat.

22 października 2019

Jak Pan jest takim koneserem Starego Testamentu to zapraszam na dyskusje z rabinami. Obawiam się że po przeczytaniu im tekstu Slayera i zadaniu im swoich zagadek zostanie Pan uznany za antysemitę. Czepia się Pan przecinków u innych a nie wie że na forach internetowych zwyczaj wstawiania posta za postem przez tego samego autora jest mało elegancki. Po napisaniu tekstu wypada zaczekać na odpowiedź. Tak samo za każdym razem zmienianie swojego nicka Patyczek, Kij, Kijaszek jest dziwaczne. Poza tym w okienku napisane jest wyraźnie „Imię i Nazwisko”. Pańskie zdanie „cytat z biblii który jest oczywiście dostępny też w internecie” jest na poziomie narkomana na głodzie. W internecie dostępne są wszystkie wersety z biblii z każdego poważniejszego tłumaczenia nie mówiąc już o konkordacjach. Niech Pan wejdzie np. na biblia.info.pl. to się Pan przekona. Podobnie można napisać „masło które oczywiście można kupić w sklepie”. Czytanie takiego bełkotu słownego jest dla odbiorcy dosyć przykre. Naprawdę na drugi raz przed wysłaniem posta proszę wykonać trzy głębokie wdechy, upewnić się że Pan wytrzeźwiał i wziąć zimny prysznic.

22 października 2019

Zatem, po prysznicu i po wytrzeźwieniu, trzy wdechy i...Nie jestem koneserem ani Starego, ani Nowego Testamentu. Wolę się napić wódki z colą i poczytać o górach. Widać jestem dziwakiem i jestem mało elegancki, ale mam w sobie więcej uprzejmości względem obcych, niż Pani. Ciągle Pani poucza innych. Trzeba mieć w sobie sporo żalu i nienawiści do świata, żeby to robić. Współczuję, ale mimo wszystko życzę najlepszego. Dalsza rozmowa chyba nie ma sensu.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl