Blog chmura tagów
Depresja - choroba XXI 0
Depresja - choroba XXI

Depresja - problem na skalę światową

Na świecie, na depresję choruje ponad 350 mln ludzi z czego w Polsce aż 1,5 mln. Nie można zapominać, że to właśnie depresja jest najczęstszą przyczyną samobójstw i rocznie 1 mln osób odbiera sobie życie (w Polsce 16 osób dziennie przegrywa walkę z depresją).

Depresja, ta cicha i niezauważalna porwała w swe ramiona wiele znanych osób, których nigdy o takie problemy byśmy nie podejrzewali.

Największe gwiazdy przyznają się do depresji:

- aktorzy: Jim Carrey, Owen Wilson, Dwayn Johnson, Gwyneth Paltrow,

- muzycy: Lady Gaga, Bruce Springsteen,

- sportowcy: Michael Phelps,

To kilka przykładów osób, które walczyły z depresją i wygrały – czy na zawsze? Trudno powiedzieć, na tę chwilę uwolnili się od niej. Niestety wielu przegrało tę nierówną walkę – wybitni aktorzy - Robin Williams, Philip Seymour Hoffman, Marylin Monroe, światowej klasy muzycy: Chester Bennington, Kurt Cobain lub np. modowi wizjonerzy jak Alexander McQueen. Mogłoby się wydawać ,że mieli wszystko, sławę , pieniądze, wszystko na wyciągnięcie ręki – a jednak to nie było to czego naprawdę potrzebowali.

Nie trzeba szukać ofiar depresji aż za oceanem, na naszym polskim podwórku wiele gwiazd otwarcie mówi o tym z czym przyszło im się zmagać i jak czuli się podczas słabszych lub silniejszych napadów lęku i depresji. Do problemów przyznali się chociażby Justyna Kowalczyk, Urszula Dudziak, Kora, Danuta Stenka, Kasia Kowalska, Kazik , Małgorzata Foremniak czy Maria Peszek.

Mówiąc depresja widzimy dorosłą osobę zmagającą się z problemami, które ją przerastają. Statystyki są jednak przerażające. Badania wskazują, że w Polsce nawet 20% młodzieży cierpi z powodu zaburzeń depresyjnych ( można też znaleźć dane, które mówią, że objawy depresyjne wykazuje nawet co piąty nastolatek).

Depresja - objawy, symptomy, sygnały do niepokoju

Co powinno zaniepokoić rodzica nastolatka (zaczerpnięte z www.forumprzeciwdepresji.pl):

  • drażliwość, chwiejność nastroju, impulsywność, pobudzenie psychoruchowe

  • obniżony nastrój, apatia, niechęć do aktywności, które wcześniej sprawiały radość

  • wycofanie się z relacji z rówieśnikami i rodziną, brak energii, bezczynność

  • pogorszenie zdolności intelektualnych, problemy z koncentracją, pamięcią, gorsze stopnie w szkole

  • zmiana apetytu - jego brak, chudnięcie lub przeciwnie – objadanie się

  • zbyt mało lub zbyt dużo snu. Nocna aktywność, niechęć do wstawania rano

  • skargi na nudę, poczucie beznadziei

  • zaniechanie dbałości o wygląd

  • krytycyzm wobec siebie, nadwrażliwość z powodu odrzucenia, poczucie winy

  • nasilone skargi na dolegliwości fizyczne – np. bóle brzucha, głowy

  • autoagresja, samookaleczenie się, odurzanie (alkohol, leki, narkotyki)

  • zainteresowanie tematyką śmierci i samobójstw.

Oczywiście nie należy wpadać w panikę gdy dziecko 3 dni z rzędu będzie marudziło ,że się nudzi. Nie jeden, a kilka wymienionych objawów występujących równocześnie w przeciągu minimum 2 tygodni ,mogą (ale nie muszą) być objawem depresji lub stanów depresyjnych. Wtedy warto udać się po poradę do specjalisty – psychiatry.

Walka z depresją to nie tylko walka chorego, to również walka jego najbliższych. Leczenie to długi i delikatny proces. Osoby wspierające koniecznie również powinny odbyć sesję z psychiatrą aby dowiedzieć się jak najlepiej pomóc choremu. Bez wsparcia najbliższych bardzo ciężko jest wyjść na prostą, ponieważ nie tylko farmakologia i sesje terapeutyczne są ważne, wsparcie zrozumienie, zaufanie i miłość odgrywają kluczową rolę w długim procesie leczenia.

Depresja - jak możemy pomóc?

Co powinno się jak najczęściej mówić osobie zmagającej się z depresją:

- kocham Cię

- jestem tutaj

- wspieram Cię

- jesteś dla mnie ważny

- możesz na mnie liczyć

- porozmawiajmy!

Należy jednak pamiętać ,że nie powinno się dawać rad, pouczać bo to może pogorszyć stan chorego – obniżyć jego samoocenę – wspierać, być obok i namawiać na wizytę u lekarza na tym powinno się skupić.

Jak wynika z przytoczonych przeze mnie przykładów na depresję chorowały również osoby uważane za wyjątkowo zabawne, wiecznie uśmiechnięte i żartujące jak Jim Carrey czy Robin Williams – wyobraźcie sobie ile trudu kosztowało ich codzienne wkładanie maski błazna ukrywającej cierpienie, ból i zagubienie.

Depresja poporodowa

Teraz inny obraz depresji. Macierzyństwo to cud, macierzyństwo to cudowne chwile rozpoczynające się od wspaniałego okresu kiedy mama obcuje 24h na dobę ze swoim nowonarodzonym dzieckiem. Dotyka, całuje, tuli, karmi, kocha nad życie – a co jeśli przy okazji czuje niepokój, co jeśli nie czuje się dobrą matką, co jeśli nie potrafi w 100% cieszyć się dzieckiem, nie czuję silnej więzi lub opieka nad dzieckiem po prostu ją przytłacza odbierając radość bo…. bo coś jej na to nie pozwala? To coś to depresja poporodowa – straszna, przykra i często bagatelizowana choroba (nie można mylić jej z tzw baby blues ,który występuje zwykle w 3 dobie życia dziecka, dotyka od 50 do 80% matek i szybko mija powodując silne wahania nastrojów i zwiększoną płaczliwość i drażliwość mamy). Nie daje się prawa matkom do wątpliwości, do uczuć innych niż radość i miłość. Badania wskazują ,że depresja poporodowa dotyka nawet 25% matek (choć badania nie są do końca miarodajne ponieważ z racji przebywania matek na urlopach macierzyńskich często nie jest wykrywana a dolegliwości zrzucane sa na karb normalnych problemów związanych z pojawieniem się dziecka) i uwaga uwaga również tatusiów! Tak tak, panowie też mogą zapaść na tę chorobę gdyż dotyczy ona bardziej sfery emocjonalnej niż biologicznej. Należy pamiętać, że depresja poporodowa jest równie niebezpieczna co ogólnie pojęta depresja i nie wolno, pod żadnym pozorem jej bagatelizować gdyż może doprowadzić do tragedii.

W obecnych czasach zjawisko depresji występuje częściej niż choćby 2-3 lata temu. Według danych WHO w związku z pandemią covid-19 pod koniec roku 2020 o 30% zwiększyła się ilość osób zmagających się z objawami niepokoju i depresji względem tego samego okresu w roku 2019. Ma to związek oczywiście nie tylko ze strachem przed wirusem jako takim i lękiem o zdrowie swoje i najbliższych – negatywny wpływ na zdrowie psychiczne ludzi ma głównie izolacja, brak możliwości swobodnych spotkań, okrojone ilości osób na rodzinnych imprezach lub wręcz jedynie spotkania on-line. Do tego wszystkiego dokłada się strach przed utratą pracy lub niemożność znalezienia nowej, lęk o przyszłość i zapewnienie bytu rodzinie. A osoby starsze? Fundacja ITAKA pięknie nazwała depresję dotykającą osoby starsze Srebrnym Odcieniem Depresji. Seniorzy boją się, że umrą w samotności, że nikt ich nie odwiedza (oczywiście w trosce o ich zdrowie) ale kto jak nie oni cenią sobie każdą chwilę, która im została – chcieliby się cieszyć z dzieci, wnuków, bycia razem a obecnie jest to nie możliwe i często zamknięci są sami w 4 ścianach i powolutku, po cichutku umierają pogrążając się w coraz czarniejszej i smutniejszej otchłani samotności.

Niestety dane są bardzo przygnębiające, zaledwie połowa osób zmagających się z depresją poddaje się leczeniu. Dlaczego? Z czego to wynika? Może z lęku przed posądzeniem o „bycie wariatem”? Bo przecież w ogólnie przyjętych normach nie mieści się wizyta u psychiatry, prawda? Psychiatra to ten od wariatów przywiązanych do łózek, śliniących się lub przyobleczonych w kaftan bezpieczeństwa – przed oczami stają sceny z „Lotu nad kukułczym gniazdem”, „Przerwanej lekcji muzyki” (notabene Angelina Jolie, która otrzymała Oscara za drugoplanową rolę w tym filmie również zmagała się z depresją) czy „K-PAX” lub „Dwanaście Małp”. Poza tym często jak się do czegoś nie przyznamy to to zniknie – znacie to? Przecież ja nie choruję, mnie to nie dotyczy – ja sobie ze wszystkim poradzę. I oby tak było, ale o ile prościej, bezpieczniej i przyjemniej zdać się na kogoś – kogoś kto się zna i wie jak nam pomóc. A może to nie depresja tylko po prostu potrzeba większej uwagi, rozmowy czy pomocy. Nie bójmy się prosić o pomoc i nie bójmy się jej udzielać. Bądźmy uważni na innych bo nie wszystko widać na pierwszy rzut oka.

Gdyby ktoś z Was lub ktoś kogo znacie potrzebował pomocy, a ma opory przed pójściem do specjalisty jest wiele innych miejsc gdzie można uzyskać pomoc – bezpieczną i anonimową – to telefony zaufania- poniżej podaję kilka z nich. Może wystarczy jedna rozmowa – a może będzie potrzeba ich więcej, ale od jednej trzeba zacząć!

 

Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji

tel. 22 594 91 00

Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym

tel. 116 123

Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży

tel. 116 111

Młodzieżowy telefon zaufania

tel. 192 88

ITAKA- centrum wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego

tel. 800 70 2222

ITAKA – Antydepresyjny telefon zaufania

tel. 22 484 88 01

Telefon zaufania – dla osób które znalazły się w trudnej sytuacji i potrzebują natychmiastowego interwencyjnego wsparcia.

Telefon Zaufania

tel. (22) 621 35 37

Telefon Interwencyjny

tel. 600 070 717

Oprócz tego są strony internetowe tj np. www.stopdepresji.pl (fundacja ITAKA), www.twarzedepresji.pl lub fora internetowe np. www.forumprzeciwdepresji.pl gdzie można znaleźć wiele użytecznych informacji i namiarów na niezbędną pomoc.

Przeczytaj też:

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl