Blog chmura tagów
Dzieci w sieci - rozwój, edukacja, bezpieczeństwo i dobre nawyki 0
Dzieci w sieci

Jak nie zgubić dziecka w sieci?

Tytuł tego nagłówka to tytuł książki Mikołaja Marceli oraz Zyty Czechowskiej. Tytuł jest szalenie trafny w stosunku do tego co dzieję się dookoła nas. Obecność a raczej pół obecność dorosłych w życiu dzieci (bo Ci starsi zatapiają się w świecie wirtualnym równie chętnie jak dzieci), dzieci wychowywane już po transformacji cyfrowej, jednak często bez głębszej refleksji bardzo często prowadzą do uzależnień i/lub używania mediów cyfrowych dla zabicia czasu zamiast do rozwoju czy edukacji.

Przyznam szczerze, że media cyfrowe napawają mnie ogromnym niepokojem dlatego właśnie sięgnęłam po tę książkę, która w pewnym sensie nakierunkowuje oraz wspiera zachowania mające na celu budowanie dobrych cyfrowych praktyk w domu a także podpowiada, co możemy zrobić, żeby nasze relacje rodzinne były stabilne i trwałe.

Bardzo dużo czytam o przyszłości, o trendach, wizjach czy prognozach tego co może spotkać nasze dzieci za lat 30 czy 50. Dlatego wiem i rozumiem, jak ważne jest budowanie poczucia sensu życia które nie stoi na kruchych fundamentach świata cyfrowego. Z książką "Jak nie zgubić dziecka w sieci" nie do końca się zgadzam, jest jest to pozycja po którą na pewno warto sięgnąć i wprowadzić pewne dobre nawyki w swoich zachowaniach cyfrowych, bo w 90% to my jesteśmy wzorcem do naśladowania dla naszych dzieci. 

Jak wychowywać dzieci w świecie cyfrowym?

"czas ekranowy" - pojęcie szalenie bliskie wielu rodzicom, którzy chcą uchronić swoje dzieci przez uzależnieniem od internetu. Jednak nie do końca jest to rozwiązanie problemu, bo wiem jest to tylko narządzie pomagające nam osiągnąć pewien efekt, który po odcięciu tego narzędzia nie ma szansy na realizację. Dziecko powinno być uczone samoregulacji i samokontroli. W tzw czasie ekranowym swoich dzieci powinniście aktywnie i uważnie uczestniczyć, będzie to dla Was nie tylko furtka do świata dzieci, ale również pozwoli Wam być ich przewodnikiem po wirtualnym świecie.

Social Media - owiane czarną sławą po nie tak dawnej premierze filmu dokumentalnego na Netflix pt Social Dilemat. Owszem są uzależniające i bazują na kierujących nami mechanizmach psychologicznym tak aby wciągać nas w swój świat. Są super niebezpieczne zwłaszcza dla młodszych dzieci i nastolatków, którzy mają problem z myśleniem krytycznym i nie potrafią odróżnić prawdy of fikcji w świecie wirtualnym. Jednak spójrzmy na nie z innej strony. Dla dzisiejszych dzieci oraz nastolatków wychowanych już po transformacji digitalowej, nie ma większego znaczenia czy kontakty towarzyskie odbywają się online czy offline. Dziś dla wielu dzieci i młodzieży to właśnie social media są przestrzenią w której szukają akceptacji społecznej oraz miejscem spotkań z przyjaciółmi. Jako ciekawostkę dodam, że najdłuższe w historii badanie w Harvardzie, wykazało, że tym co najbardziej wpływa na nasze poczucie szczęścia, są właśnie relacje z innymi. Nie bronię social mediów i na pewno będę chronić przed nimi swoje dzieci, ale zawsze zanim podejmiemy ostrą krytykę postarajmy się również poznać przyczyny chęci naszych dzieci do spędzania tam czasu oraz mocne strony danej technologii. Bo każdy kij ma dwa końce.

Gry i aplikacje - większość z nas rodziców widzi w tym tylko przepalanie czasu. Ale czy słusznie? Może jest to znowu kwestia tego jak poprowadzić dziecko w danym obszarze cyfrowego świata. Minecraft jedna z bardziej popularnych gier dla dzieci, w niektórych krajach wykorzystywana jest w edukacji np w Irlandii. Minecraft to takie współczesne klocki lego, pozwalają na kreatywne tworzenie światów, budowanie, poznają surowce dzięki którym mogą budować i uczyć się przetrwania. Czy wolę jak moje dzieci grają w piłkę na trawie? Jasne, że tak, ale dzisiejszy świat to już nie tylko podwórko a nie wszystkie gry/aplikacje są nie korzystne dla rozwoju dzieci. Najważniejszą kwestią w graniu jest to aby towarzyszyć w procesie dzieciom, być uważnym na ich zachowania i wyłapać te alarmujące jeśli takie są. Jeśli nie to wykorzystujmy technologie do rozwoju kreatywności oraz innych digitalowych kompetencji.

Krytyczne myślenie - świadomość mechanizmów digital marketingu, fake newsy czy algorytmy social mediów to powinna być pierwsza rzecz o jakiej rozmawia się z dziećmi w odniesieniu do świata wirtualnego. Dziś w internecie publikować może każdy, bez absolutnie żadnych fundamentów merytorycznych może taka osoba zostać autorem, Ba! nawet autorytetem. Wystarczy, że ma odpowiednią charyzmę! To jak patrzeć na informacje w sposób krytyczny, weryfikować źródła i w których źródłach możemy się czuć swobodnie wg mnie powinno znaleźć się w programie edukacyjnym dzieci w szkołach podstawowych oraz ponadpodstawowych w zakresie rozszerzonym. Tym bardziej, że celem najpopularniejszej wyszukiwarki na świecie google jest zbudowanie mechanizmu który odpowiada na zapytanie najlepiej dla danej osoby. Czyli jeśli ja i ty zadamy takie samo pytanie biorąc pod uwagę nasze zainteresowania, znajomych, historię wyszukiwań możemy otrzymać zupełnie sprzeczne odpowiedzi. Dlatego bardzo ostrożnie powinniśmy podchodzić do informacji zdobytych w internecie oraz super uważnie tworzyć bańkę wirtualnego świata którym się otaczamy. Nastały bowiem wieki ciemne.

Co powinno niepokoić rodzica?

"kompulsywne używanie mediów cyfrowych". Kompulsywne używanie mediów cyfrowych ma negatywny wpływ na zdrowie fizyczne oraz psychiczne dzieci (oraz dorosłych). To nie ilość czasu spędzana w świecie cyfrowym ma znaczenie ale jego jakość. Jeśli dzieci czują uporczywą potrzebę korzystania z technologii, całkowicie się zatracają w trakcie korzystania z niej, używają jej kompulsywnie w trakcie dnia, w sposób który zaburza ich inne czynności, lub nasilają się negatywne objawy somatyczne, takie jak przybieranie na wadze czy zaburzenia snu to zdecydowanie są oznaki, które powinny Was zaalarmować.

Często dorośli skupiają się na negatywnych stronach technologii, zapominając, że technologia to nie tylko już stały element naszej rzeczywistości, ale również pole do zdobywania wiedzy i rozwoju. Filmy na youtube, fora czy grupy są często dla dzieci kopalnią wiedzy w obszarach ich zainteresowań. Dzięki nowym technologiom, współczesne dzieciaki częściej utrzymują kontakty z rodziną. Dzięki nowym mediom każde dziecko czy młody człowiek jest w stanie zabrać głos w ważnej dla siebie sprawie, a w rejonach świata wykluczonych z edukacji dzieci mogą zdobywać wiedzę dzięki internetowi. Najlepszym tego przykładem jest Malala Yousafzai, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla z 2014!

Mikołaj Marcela i Zyta Czechowska porównują technologię do jedzenia. I tak jak znamy już dobrze problem tzw. junk food podobnie jest w przypadku technologii. Możemy mówić o niej dobrze i wykorzystywać ją do rozwoju lub możemy bezrefleksyjnie przepalać czas lub być społecznymi ekshibicjonistami. Dużo zależy od nas samych. Mając świadomość tego jakie mechanizmy wykorzystuje technologia, łatwiej nam się przed nią bronić (jeśli zajdzie taka potrzeba).

Kiedy pierwszy telefon dla dziecka?

Neurolodzy zdecydowanie odradzają używanie smartfonów/tabletów dzieciom do lat 3. Choć nie raz idąc na zakupy czy do restauracji możemy spotkać dzieci "podłączone" do ekranów aby zapewnić rodzicom komfort spokoju. To jest szalenie złe podejście. Pierwsze 3 lata życia dziecka to rozwój sensoryczny i organoleptyczny dzieci. Ma ogromne znaczenie dla dalszego rozwoju młodych ludzi. Jeśli możecie zrezygnujcie wówczas całkowicie z ekranów dla dzieci. Prawidłowy rozwój waszych dzieci jest o wiele cenniejszy niż 15 minut spokoju w trakcie waszego posiłku. 

W Polsce często pierwszy telefon dostają dzieci w ramach prezentu na Komunię Świętą, jednak statystycznie wiek pierwszego telefonu dla dziecka z każdym rokiem się już obniża. Dziś sporo 8 latków jest już w posiadaniu telefonu komórkowego.

Nie wiek jednak powinien być kryterium podejmowania decyzji o własnym telefonie dla dziecka. Kiedy zatem możemy sprezentować pierwszy telefon dziecku? Jak podjąć tak ważną decyzję rodzicielską? Przy podejmowaniu decyzji o własnym telefonie możemy wspomóc się kilkoma pytaniami, jeśli odpowiedzi na nie są twierdzące, wówczas możemy sprawdzić dzieciom telefon lub smartfon. Jednak pamiętajmy, aby stale obserwować rozwój wydarzeń, bo sytuacja po kontakcie z nowymi technologiami może ulec zmianie. Zanim więc kupimy smartfon dziecku odpowiedzmy sobie na kilka pytań:

  • czy dziecko jest w stanie samodzielnie kontrolować emocje;
  • czy dziecko potrafi komunikować się twarzą w twarz z innymi, z pewnością siebie oraz nastawieniem na współpracę;
  • czy dziecko jest w stanie przerwać zabawę w celu zaspokojenia swoich potrzeb biologicznych oraz psychicznych takich jak posiłek, ruch, sen czy nauka?

PRZECZYTAJ TEŻ:

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl